Berek to nowoczesny izraelski grill zlokalizowany w samym centrum Warszawy. Wypełnione klimatem Południa wnętrza utrzymane są we współczesnym telawiwskim stylu. W śródziemnomorskiej, bliskowschodniej karcie królują talerzyki świeżych mezze, shipud (izraelskie szaszłyki mięsne, rybne i warzywne; stąd określenie Shipudei),
dodatki i owoce morza.
Karta Berka przygotowana została m.in. przez Szefa Kuchni Ofira Vidavsky'ego, który ma polskie korzenie, a wcześniej szefował sławnej izraelskiej restauracji Branja. Jego shipudim to mięsne, doskonale przyprawione i idealnie wypieczone szaszłyki z jagnięciny, kurzych wątróbek, czy najlepszej wołowiny grillowanej do perfekcji. W naszym menu znajdziecie też wiele ciekawych dań wegańskich i wegetariańskich, świeżych sałatek i śródziemnomorskich, nowych smaków. Klasyki takie jak izraelski hummus, sałatka fattoush, shakshuka czy kolorowe talerzyki meze - wszystko podawane z ciepłym, wypiekanym na miejscu chlebem pita. Szef Kuchni poleca też desery, a szczególnie malabi, kremowy izraelski pudding z dodatkiem konfitury różanej.
W oczekiwaniu na zamówienie otrzymałem 10 mezze ze średniej pitą, które są dodawane jako gratis do każdego szaszłyka. Dzisiejsza propozycja, to: gotowana cieciorka, gotowana marchewka, pasta z sezamu, pesto z pietruszki, piklowane buraczki, smażony bakłażan, gotowana papryka, karmelizowana czerwona cebula, surówka z białej kapusty i surówka z czerwonej kapusty z sumakiem (fajny, lekko cierpki i kwaskowy smak). Doskonałe danie, żeby zaspokoić pierwszy głód.
Senija okazała się być średniej wielkości plackiem z pity pokrytej mieloną jagnięciną, gęstym sosem sezamowym tahini i chilli. Pomimo tego, że jestem przyzwyczajony do tradycyjnej włoskiej pizzy na cieniutkim cieście, ta wersja smakowała mi bardzo. Mięso było miękkie i soczyste, dobrze doprawione, a przy tym doskonale smakowało z gorzkawym w smaku sosem sezamowym.
Kolejnym daniem był shipud z siekanej jagnięciny, czyli szaszłyk podany w postaci mięsa nabitego na szpikulec bez żadnych dodatków. Podobnie jak w przypadku pizzy mięso było bardzo miękkie, soczyste oraz równie dobrze i smacznie doprawione. Doskonale smakowało z podanymi wcześniej mezze.
To była moja pierwsza wizyta, ale zdecydowanie nie ostatnie. Ryby i jagnięcina oraz warzywa w każdej postaci i dużo aromatycznych przypraw, to zdecydowanie moje klimaty.
Koszt posiłku dla jednej osoby (pizza + szaszłyk + sok): 62